sobota, 16 stycznia 2016

Od Rudej CD Kazuto

Gdy Kazuto zniknął, usiadłam po turecku na trawie. Co jeśli mnie nie przyjmą? Znów będę musiała się włóczyć po lasach? Wstałam ze zdenerwowania kopnęłam niesforny kamyk. Oparłam się o jakąś skałę i czekałam. Gdy chłopak się znów pojawił,spytałam w prost.
- To mogę dołączyć ..?
-Tak ,Orion cię przyjął - hm.. Orion muszę zapamiętać.
- To wspaniale- Ucieszyłam się i odgarnęłam włosy posyłając w stronę chłopaka nieśmiały uśmiech. Kazuto nie odwzajemnił go, widocznie taki po prostu był.
- Dzięki że mnie przyjęliście- Powiedziałam wpatrując się gdzieś w ziemię.
- Nie dziękuj mi, tylko Orionowi- Przegryzłam wargę i odparłam powoli.
- No tak.. to ja może sobie pójdę.... pozwiedzać..- Zmieniłam się w psa i odeszłam kilka kroków gdy Kazuto krzykną.
- Nie zgubisz się?- Powoli stanęłam i odwróciłam głowę w jego stronę. Siedział na jakiejś skale spoglądając w moja stronę.
- Raczej nie. A co ?

< Kazuto ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz