niedziela, 17 stycznia 2016

Od Midasa Cd Omegi



Wlazłem do tej mokrej i zimnej wody,super moje futro nie jest na takie klimaty. Nie podobało mi się to a ona się cieszyła,pewna siebie.
Płynęła,tylko pominęła ważny fakt. Moje długie umięśnione łapy i ogon robiący za "turbo" Oj mina była bezcenna gdy wylazłem pierwszy ba brzeg otrzepując się i siadając czekając aż dopłynie. Ta wyszła z wody
-Dobra zaskoczyłeś mnie -otrzepała się na mnie a ja poderwałem i odskoczyłem otrzepując nieco dalej.
-To co idziemy -powiedziałem spokojnie ruszając stawiałem wielkie kroki a ona musiał truchtać
-Zwolnisz ? przypominam twój jeden krok to moje trzy
-Oh zapomniałem się .. sory-mruknałem

<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz