piątek, 22 stycznia 2016

od Oriona cd Bellatrix

Zachowałem nadal postawę alfy i powiedziałem najspokojniej, jak potrafiłem
-władcy, nie wypada zjeść z innymi psami, alfa zawsze je sam
Samica posmutniała
-ale chrzanić to, na co masz ochotę?-spytałem nadal nie zmieniając wyrazu twarzy
-mmm... na dzika
Lekko się uśmiechnąłem
-jestem mistrzem polowania, chodź... upolujemy coś
Gdy przechodziłem przez łąkę na polowanie, inne psy zdziwiły się, pewnie sobie myślą "co ten alfa tu robi, rzadko się tu pokazuje,a tym bardziej w towarzystwie"Miałem to gdzieś, w końcu lekko zrozumiałem
że, to fajnie być w czyimś towarzystwie, i to przy takiej miłej i dobrej samicy.
Z pasją pognałem za dzikiem i rzuciłem się na zwierza
-częstuj się- powiedziałem

<Bella?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz