poniedziałek, 18 stycznia 2016

Od Midasa Cd Omegi



Po tym jak poszliśmy do tej jaskini czekał nas nieprzyjemny widok.
Same trupy ciała a na ziemie skapywała krew u niektórych,co znaczyło że są to świeże ciała te zgniłe sypiące się walały po podłodze. Nie powiem ten widok wywołał we mnie odrazę, Omega nie miała tego samego kłopotu co ja musiałem uważać by zwisające ręce mnie nie smyrały i często pochylać głowę. Rozglądałem się coś mnie intrygowało
-To gdzie jeszcze idziemy ?
Popatrzyłem na nią zdumiony ..
-Myślałem,że psy policyjne mają we krwi to,że chcą się dowiedzieć co jest źródłem danej sytuacji .. ja chciałbym zobaczyć kto za to odpowiada .. czy to człowiek a może jakiś Demon .. lub potwór
-Myślisz,że człowiek byłby do tego zdolny ?
-Jakiś psychopata na pewno .. -odpowiedziałem i spojrzałem na nią
-No dobra .. -westchnęła
Tak chyba jednak nie chciała tu być,ale ja się uparłem ciekawiło mnie kto jest sprawcą tego wszystkiego gdyż byłem zdumiony tym ..
Szliśmy dalej im głębiej w las tym więcej drzew ale tutaj było zamiast drzew więcej trupów .. i coraz świeższe ofiary ..
Niektóre jeszcze nawet żyły wywracały im się oczy albo wydobywały z siebie ostatnie jęki .. Omega chyba się coraz bardziej cykała
-Uspokój się bo Ci serce wyskoczy ..
-Zabawne ..
Nagle zobaczyłem jak się kamień toczy zatrzymałem gwałtownie i pociągnąłem nosem ..
-On tu jest wycofaj się .. -powiedziałem
-Co .. ?
Ledwo dokończyła pytanie a nagle buchnął w nas uzbrojony zwierz

Klik

Dostałem jego bronią swatając na dwie łapy siłowałem się z nim
-Omega uciekaj .. dogonię Cię !! -krzyknąłem

<Omega>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz