czwartek, 21 stycznia 2016

Od Alison cd Exana



Zarumieniłam się tym niespodziewanym spotkaniem... Samiec chyba również czół się troszeczkę niezręcznie, bo albo stał się lekko zdenerwowany albo lekko czuł do mnie obrzydzenie... w sumie wiele myśli na raz psuło moje zainteresowanie chwilą. Exan na szczęście dobrze sie czuł, przynajmniej tak zrozumiałam z jego odpowiedzi. Uśmiechnięta spojrzałam krótko na niego po czym chciałam jakoś przerwać cisze..
-Exan... może zgłodniałeś? - spytałam jakoś tak dziwnie.
-A co? Na polowanko? - dopytał. Kiwnęłam oczywiście głową. Ale potem wpadłam na coś lepszego...
-Albo nie... słuchaj... nie wiem czy się nie wystraszysz... ale potrafię zmieniać formę.. - nie wiem czemu mu to chciałam pokazać... Jakos w głębi czułam że mogę mu zaufać... Zamknęłam oczy , po czym dokonałam transformacji. Otworzyłam oczy spoglądając z podłym uśmiechem lekko kiwając głową by poprawić grzywkę.

Klik

Schowałam bronie które miałam schowane w ekwipunku.
-NIe bój sie mnie... - od razu chciałam z nim nawiązać kontakt, ale zauważyłam że samiec sie uśmiechnął...
Exan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz