poniedziałek, 18 stycznia 2016

Od Alison cd Exana



Exan miło i spokojnie oprowadzał po terenach, przyjemnie sie go słuchało gdy opowiadał mi trochę o tych niezwykłych miejscach. Czasami przyznaje... za często spoglądałam w jego stronę... Więc postanowiłam nie patrzeć na niego choć będzie to trudne. Akurat mój wzrok spoglądał teraz na drzewku życia. tak jak opisał samiec.
-Bardzo piękne... Widać że tętni życiem. - uśmiechnęłam się po czym mój wzrok powędrował w dół.
-Dziękuje za spacer... było miło... - nie chciałam nudnej ciszy a że nie wiedziałam co powiedzieć, to spanikowałam i pożegnałam się.
-To... juz ci nie przeszkadzam... Do zobaczenia... - podniosłam sie skręciłam w prawo i rozpoczęłam marsz. Uszy położyłam... boże jak ja nie cierpię panikować.. wtedy po prostu kompletnie nie wiem co robię... Nie wiedziałam nawet gdzie idę...
Exan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz