sobota, 16 stycznia 2016
Od Alison cd Exan
Samiec ogólnie może i był uroczy... ale równie miły i spokojny. Jak na razie nie wzbudzał niepewności czy zamiaru ucieczki. Czasami zerkałam na niego sama nie wiem dlaczego... Oczywiscie udało mi się zamienić z nim pare słów więc nie zwlekałam i odpowiadałam kontynuując konwersacje.
-Owszem... jest tu tak przyjemnie... i cicho.. słychać tylko cudny szept natury... - zamknełam oczy zaciągając świeżego powietrza. Po czym otworzyłam spoglądając przed siebie. Zerknęłam potem na wodę obniżając pyszczek gasząc pragnienie. Oblizałam się potem delikatnie.
-Mmmm smak naturalnej wody... Nic tego nie przebije... A tak swoją drogą - zwróciłam się w jego stronę.
-Tak? - podniósł brew spoglądając na mnie.
-Em... nie chcesz może isc na mały.... - nagle moje pytanie przerwał niespodziewanie wizyta mojego brata Nasus,a.
-Alison!- krzyknął w lekkim biegu przydreptując do mnie.
-Słucham? - odwróciłam pyszczek w jego stronę.
-Zapomniałaś medalionu - przyniósł mi medalion na naszyjniku, z mocnego materiału. - Teraz nie powinno ci się zerwać - uśmiechnął się do mnie spokojnie.
-Dziękuje - uściskałam go. Po czym w uśmiechu spojrzał na samca, i znów na mnie... po czym wzrok wrócił na samca tym razem z innym grymasem i ruszył do jaskini gdzie mogliśmy przesiedzieć noce, dalej robił pewnie remont... ten to zawsze musi mieć wszystko po swojemu.
-Kto to był? - spytał niedawno poznany towarzysz.
-Ten pies? To Nasus, mój starszy brat. Przybył razem ze mną. - wyjaśniłam spokojnie z wesołym nastawieniem.
-A no tak. Był ktoś z tobą.. no racja.. .A pytałaś mnie o coś wcześniej.. - wspomniał przerywając cisze.
-em... czekaj co to było... hm.... - jak zwykle zapominam parę rzeczy zwłaszcza gdy sie denerwuje... a przy tym samcu... to dziwnie się czuje.
-A no tak... chciałam spytać czy nie wybrał byś się może na spacerek? W sensie dla zapoznania nowych terenów. Jestem tu nowa i nie wszystko widziałam... Masz może chwilkę? - spytałam uśmiechnięta. Szczerze wątpiłam że taki samiec znajdzie dla mnie czas ale warto spróbować. Nie dałam po sobie poznać.. jak bardzo bym chciała tego spotkania...
Exan?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz