Szliśmy wzdłuż plaży,kiedy nagle ogarnąłem ze idę sam. Odwróciłem się a
suczki nie było tylko dziewczyna siedząca i przesypująca piasek przez
palce.
Popatrzyłem na nią i przechyliłem głowę,ja nigdy nie chciałem być nawet
przez chwilę człowiekiem a oni,zamieniali się w nich i cieszyli.
Ludzie to potwory a psy zamieniające się w ludzi to kto ? Pół potwory ?
Fala zimnej wody podmyła moje łapy spojrzałem na nie po czym ruszyłem dalej,nie czekając na nią ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz