Nie jestem skory do okazywania uczuć i w tym przypadku tez mimo wszystko
starłem się być twardy i obojętny. Omega pocałowała mnie byłem nieco
zaskoczony ale po chwili wtuliła się we mnie westchnąłem i zamknąłem
oczy.
Rankiem wstaliśmy równo niemal wczorajszy posiłek spokojnie starczy nam
nam na cały dzisiejszy dzień a nawet do jutra. Wyjrzałem z jaskini i
zobaczyłem jak śnieg topnieje
-Jest odwilż i nie jest w cale zimno
-Serio ?
-Zobacz sama
Wychyliła nos z jaskini po czym spojrzała
-Faktycznie co dzisiaj robimy ?
-Robimy ?
-No chyba ze nie chcesz .. mojego towarzystwa ..
-Nie no nie przeszkadzasz mi jeśli o to Ci chodzi,sam nie wiem ..
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz